VII K 378/20 - uzasadnienie Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim z 2021-07-27
UZASADNIENIE |
|||||||||||||||
Formularz UK 1 |
Sygnatura akt |
VII K 378/20 |
|||||||||||||
Jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niektórych czynów lub niektórych oskarżonych, sąd może ograniczyć uzasadnienie do części wyroku objętych wnioskiem. Jeżeli wyrok został wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygnięcie o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, sąd może ograniczyć uzasadnienie do informacji zawartych w częściach 3–8 formularza. |
|||||||||||||||
1. USTALENIE FAKTÓW |
|||||||||||||||
1.1. Fakty uznane za udowodnione |
|||||||||||||||
Lp. |
Oskarżony |
Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano) |
|||||||||||||
1) |
J. I. |
Oskarżonego uznano za winnego tego, że w dniu 7 października 2020 roku około godziny 12.50 w miejscowości L., gmina C., znieważył funkcjonariuszy policji sierż. K. Z. i st. post. S. Z. podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych w ten sposób, że wyzywał ich słowami wulgarnymi, powszechnie uznanymi za obelżywe oraz kierował pod adresem pokrzywdzonych groźby spowodowania obrażeń ciała w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnej czynności służbowej polegającej na doprowadzeniu do zakładu opieki zdrowotnej w celu pobrania krwi w związku z podejrzeniem popełnienia wykroczenia oraz zatrzymaniu w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa to jest czynu z art. 224 § 2 kk w zb. z art. 226 § 1 kk |
|||||||||||||
Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione |
Dowód |
Numer karty |
|||||||||||||
Ustalono, że w dniu 7.10.2020 r. funkcjonariusze policji sierż. K. Z. i st. post. S. Z. zostali zadysponowani do interwencji polegającej na penetracji terenu w okolicy miejscowości L., gmina C., celem weryfikacji zgłoszenia dotyczącego kierującego rowerem, który może znajdować się w stanie nietrzeźwości. Po dojechaniu do miejscowości L. zatrzymali rowerzystę, którym okazał się być J. I., były funkcjonariusz policji. J. I. nie zgodził się na badanie stanu trzeźwości za pomocą urządzenia elektronicznego, w związku z czym funkcjonariusze poinformowali o konieczności przewiezienia do szpitala w H. celem pobrania krwi. Drogą radiową poprosili o wsparcie drugiego patrolu z uwagi na konieczność zabezpieczenia roweru. Początkowo interwencja przebiegała spokojnie, jednak w pewnym momencie J. I. zaczął zachowywać się niespokojnie, przemieszczał się, nie reagował na polecenia, wykazywał irytację, zdenerwowało go, że funkcjonariusz zwraca się do niego za pomocą zwrotu grzecznościowego „pan”, co jego zdaniem było przejawem nadmiernego służbizmu. Funkcjonariusze postanowili wówczas założyć mu kajdanki oraz umieścić w radiowozie. J. I. stawiał bierny opór, nie współpracował, napinał mięśnie całego ciała uniemożliwiając umieszczenie w samochodzie. Konieczne było użycie siły fizycznej. Siedząc już w radiowozie J. I. zaczął wyzywać funkcjonariuszy słowami wulgarnymi, powszechnie uznanymi za obelżywe. Groził też, że po służbie zostaną pobici. |
zeznania świadka K. Z. |
11-12, 132v-133 |
|||||||||||||
zeznania świadka S. Z. |
17-18, 133-133v |
||||||||||||||
zeznania świadka P. P. |
37-38 |
||||||||||||||
zeznania świadka M. P. |
42-43, 134 |
||||||||||||||
zeznania świadka A. G. |
46-47, 134v |
||||||||||||||
notatka urzędowa |
1 |
||||||||||||||
opinia sądowo-psychiatryczno-psychologiczna |
89-96 |
||||||||||||||
1.2. Fakty uznane za nieudowodnione |
|||||||||||||||
Lp. |
Oskarżony |
Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano) |
|||||||||||||
Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione |
Dowód |
Numer karty |
|||||||||||||
Oskarżony zaprzeczył, aby znieważył funkcjonariuszy policji i aby im groził. |
wyjaśnienia oskarżonego J. I. |
27-28, 55-56, 132v |
|||||||||||||
2. OCena DOWOdów |
|||||||||||||||
2.1 Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
|||||||||||||||
Lp. faktu z pkt 1.1 |
Dowód |
Zwięźle o powodach uznania dowodu |
|||||||||||||
Ustalenia faktyczne w sprawie sąd poczynił na podstawie zeznań interweniujących funkcjonariuszy policji. Nie było zdaniem sądu żadnych powodów do zakwestionowania wiarygodności dowodowej tych świadków. Po stroni funkcjonariuszy nie dostrzeżono żadnego zainteresowania, czy to osobistego, czy służbowego, w fałszywym oskarżeniu J. I. o zachowanie, którego nie byłby faktycznym sprawcą. Pomiędzy policjantami a oskarżonym nie istniał jakikolwiek stosunek osobisty, są osobami obcymi, nigdy nie mieli ze sobą relacji prywatnych czy służbowych. Ujawnione w trakcie służby wykroczenie polegające na prowadzeniu roweru w stanie nietrzeźwości jest zdarzeniem typowym, z reguły o niskiej szkodliwości społecznej, w większości wypadków błahym. Ściganie ich jest czynnością rutynową w codziennej służbie funkcjonariuszy policji i należy do ich zwykłych obowiązków. Ujawnienie tego rodzaju wykroczenia nie przysparza też szczególnego uznania służbowego ze strony przełożonych. Ponadto jedną z podstawowych zasad etyki zawodowej policjanta podczas czynności służbowych jest powinność zachowania bezstronności. Dotyczy to zarówno czynności podejmowanych na korzyść obywatela, jak i tych związanych ze stwierdzonym naruszeniem porządku prawnego. Podsumowując, stwierdzenie wykroczenia obligowało funkcjonariuszy do podjęcia działań wobec sprawcy, co w tym wypadku, z uwagi na odmowę poddania się badaniu stanu trzeźwości urządzeniem elektronicznym, sprowadzało się do przewiezienia go do szpitala na pobranie krwi. Przeciwnie postrzegać natomiast należało zainteresowanie osobiste obwinionego w korzystnym rozstrzygnięciu sprawy. Jest to zjawisko naturalne, posiadające procesową emanację w postaci prawa do obrony. Elementem tego prawa jest zaś prawo do w zasadzie nieskrępowanego kształtowania linii obrony, w tym przedstawiania faktów i okoliczności nieprawdziwych. Oskarżony konsekwentnie nie przyznawał się do winy. W końcowym stanowisku wyraził sugestię, że oskarżenie zostało spreparowane przez funkcjonariuszy. Rzecz jednak w tym – czego J. I. zdawał się nie dostrzegać – że zarzucana mu agresja werbalna wobec funkcjonariuszy korelowała z całokształtem jego zachowania tego dnia i to nie tylko w czasie interwencji policji, ale także wcześniejszych nieporozumień z ojcem. Należało przypomnieć, że interwencja dotycząca prowadzenia roweru w stanie nietrzeźwości była trzecią z kolei podjętą w związku z zachowaniem oskarżonego tego dnia. Dwie wcześniejsze interwencje także zgłaszał W. I., skarżąc się, że syn wszczyna awantury oraz grozi mu pobiciem. Nie było to zatem zachowanie ani odmienne, ani niespójne z postawą prezentowaną przez oskarżonego w trakcie interwencji. Odnosić to w szczególności należało do agresji werbalnej, specyficznej postawy roszczeniowej wobec funkcjonariuszy policji oraz braku podporządkowania wydawanym przez nich poleceniom. Zmiana w zachowaniu oskarżonego została zapoczątkowana, gdy został poinformowany o konieczności dowiezienia do szpitala celem pobrania krwi. Wcześniej nie zgodził się na badanie stanu trzeźwości urządzeniem elektronicznym. Poza tym, jak wynikało z zeznań przeprowadzających interwencję funkcjonariuszy, jako byłemu policjantowi, nie podobał mu się sposób zwracania się do niego przy wykorzystaniu grzecznościowego zwrotu „pan”, co uznawał za przejaw nadmiernego formalizmu. Funkcjonariuszy określił nawet z tego powodu mianem „służbistów”. Od tego momentu nie wykonywał wydawanych mu poleceń, oddalał się z miejsca kontroli oraz używał podniesionego głosu. Funkcjonariusze zachowanie to opisywali jako agresywne, choć w istocie stanowiło ono przejaw niepodporządkowania, ewentualnie biernego – póki co werbalnego – oporu. Ze względów prewencyjnych zdecydowali o założeniu kajdanek i umieszczeniu go w radiowozie. To wywołało u oskarżonego dalszą frustrację. Odmówił dobrowolnego zajęcia miejsca w pojeździe, stosując bierny opór oraz napinając mięśnie całego ciała, usiłował fizycznie przeciwstawić się poleceniom policjantów. Do jego przełamania konieczne było użycie siły fizycznej i wykorzystanie chwytów transportowych. W takim kontekście, po unicestwieniu oporu fizycznego, zupełnie nie dziwiło, że oskarżony przeniósł kierowaną pod ich adresem niechęć na agresję werbalną, tym bardziej, że był to jedyny dostępny środek interakcji, którym mógł się w tamtym momencie posługiwać. To wówczas – jak wynikało z relacji pokrzywdzonych – zaczął wyzywać ich słowami wulgarnymi i obelżywymi, a także odgrażać się, że ich „załatwi” lub „dojedzie” po godzinach pracy („jak zdejmą mundur”). W zgodnym odczuciu funkcjonariuszy słowa te oznaczały groźbę pobicia lub innego uszkodzenia ciała. Podobnie jak wypowiedziane słowa korelowały z wcześniejszym zachowaniem oskarżonego, tak były one także spójne z postawą prezentowaną w trakcie transportu do KPP H. oraz przy pobraniu krwi. Jedyna odmienność polegała na tym, że ich świadkami byli także kolejni funkcjonariusze policji, którzy potwierdzili tym samym relację pokrzywdzonych. Przypomnieć zatem należało, że podczas przewożenia kopał w fotel, zmieniał pozycję i położył się na siedzeniu. Zachowanie to wymusiło na funkcjonariuszach zatrzymanie pojazdu i ponowne usadzenie oskarżonego celem zapewnienia bezpieczeństwa transportu. Zatrzymał się także jadący za nimi drugi patrol. Mł. asp. A. G. dosiadł się do na czas doprowadzenia, udzielając dodatkowej asekuracji. Analogicznie wyglądało zachowanie oskarżonego w szpitalu. Do obezwładnienia i pobrania krwi konieczne było zaangażowanie 4 lub 5 funkcjonariuszy. Potwierdzały to spostrzeżenia lekarza w protokole pobrania krwi, gdzie odnośnie stanu oskarżonego odnotowano m. in.: „bardzo pobudzony, ruchowo i słownie; agresywny, awanturniczy”. Wulgarne wypowiedzi pod adresem pokrzywdzonych znalazły natomiast potwierdzenie w zeznaniach st. sierż. M. P.. Wedle jej relacji miał on wyzywać ich słowami wulgarnymi, powszechnie uznanymi za obelżywe. Podsumowując, zastrzeżenia oskarżonego dotyczące wiarygodności pokrzywdzonych nie znalazły potwierdzenia. Pomimo że nie sprecyzował on tak naprawdę, na czym one polegają, a swoje stanowisko procesowe ograniczył tylko do stwierdzenia, że nie przyznaje się do popełnienia zarzuconego czynu, zostały one poddane wnikliwej ocenie zarówno w kontekście całokształtu zachowania oskarżonego tego dnia, jak również z uwzględnieniem pozostałego materiału dowodowego. Wnioski wynikające z przeprowadzonej analizy nie ujawniły niespójności, ani nie dostarczyły żadnych argumentów pozwalających kwestionować przedstawione relacje. Argumentem w tej mierze nie były zarzuty obrońcy dotyczące nadmiernego podobieństwa protokołów przesłuchania świadków K. Z. i S. Z. z postępowania przygotowawczego. O ile zgodzić się należało z podejrzeniami co do rzetelności spisania zeznań, o czym świadczył dobitnie powtórzony w obu protokołach błąd literowy, to nie dawało to automatycznie podstaw do wyciągnięcia wniosku o braku swobody wypowiedzi świadków. Za wadliwą i niedopuszczalną należy uznać praktykę sporządzania protokołów przesłuchania kolejnych osób na szablonie wcześniejszego świadka, nawet jeśli jego spostrzeżenia są podobne, tym niemniej nie można było zapominać, że to etap sądowy stanowi zasadniczą część postępowania karnego, a wcześniejsze zeznania mogą być wykorzystywane jedynie posiłkowo (vide: art. 391 § 1 kpk). Tak też było w tym wypadku. Świadkowie najpierw udzielali wypowiedzi swobodnej, a dopiero potem – celem uzupełnienia i uściślenia – odwoływano się do protokołów z postępowania przygotowawczego. Dopiero na tak ukształtowanej, złożonej podstawie ukształtowane zostały ustalenia faktyczne. |
|||||||||||||||
1. 2. 2.1.
2 .2 Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów |
|||||||||||||||
Lp. faktu z pkt 1.1 albo 1.2 |
Dowód |
Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu |
|||||||||||||
3. PODSTAWA PRAWNA WYROKU |
|||||||||||||||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Oskarżony |
||||||||||||||
☒ |
2.2. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania zgodna z zarzutem |
||||||||||||||
Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej |
|||||||||||||||
Mając powyższe na uwadze, fakt popełnienia przez oskarżonego zarzucanego mu czynu nie budził wątpliwości. Kierując pod adresem wykonujących obowiązki służbowe funkcjonariuszy publicznych wulgarne i obelżywe słowa, wypełnił znamiona czynu z art. 226 § 1 kk. Z kolei wypowiedź, z której wynikało, że ich „dojedzie” lub „załatwi” po służbie stanowiła zawoalowaną, acz ewidentną groźbę spowodowania uszkodzenia ciała. Groźba ta w sposób oczywisty związana była z podejmowanymi przez K. Z. i S. Z. czynnościami służbowymi i wraz z całokształtem wcześniejszego zachowania oskarżonego odebrana być musiała jako próba wywarcia nacisku celem zmuszenia w ten sposób do odstąpienia od ich kontynuowania. Tym samym wypełnione zostały znamiona czynu z art. 224 § 2 kk. Opis czynu został zmodyfikowany i doprecyzowany stosownie do wyników postępowania dowodowego. Wbrew treści zarzutu ustalono mianowicie, że zarzucane groźby nie miały związku z czynnością legitymowania, która przebiegła bezproblemowo, lecz z czynnościami, które nastąpiły później, a mianowicie czynnością doprowadzenia do zakładu opieki zdrowotnej celem pobrania krwi w związku z podejrzeniem popełnienia wykroczenia (art. 54 § 5 kpw w zw. z art. 74 § 3 kpk; art. 87 § 1a kw) oraz zbiegającą się czynnością zatrzymania w związku z popełnionym przestępstwem znieważenia funkcjonariusza (art. 244 § 1 kpk; art. 226 § 1 kk). Sposób działania sprawcy polega na zastosowaniu groźby bezprawnej. Definicja legalna groźby bezprawnej znajduje się w art. 115 § 12 kk, zgodnie z którym jest to m. in. groźba, o której mowa w art. 190 kk. Zwrot ten jednak dotyczy tylko przedmiotowego zachowania sprawcy, czyli nie obejmuje skutku w postaci wywołania u zagrożonego uzasadnionej obawy spełnienia groźby (por. orz. SN z dnia 14.09.2017 r. sygn. I KZP 7/17). Nie miały z tego powodu znaczenia argumenty obrony odwołujące się do faktu ustąpienia u jednego z pokrzywdzonych stanu obawy wywołanego groźbami. Z opisu czynu wyeliminowano także znamiona odnoszące się do występku o charakterze chuligańskim (art. 115 § 21 kk). Do takiej kwalifikacji wymagane jest bowiem m.in., aby sprawca działał publicznie, zaś jak ustalono w tej sprawie, w pobliżu nie było żadnych osób postronnych, a interwencja została podjęta w odległości kilkudziesięciu metrów od najbliższych zabudowań. Z uwagi na fakt, że czyn oskarżonego wyczerpywał znamiona określone w dwóch przepisach ustawy, zgodnie z art. 11 § 2 kk stanowił on jedno przestępstwo, za które podstawę skazania stanowiły wszystkie zbiegające się przepisy (kumulatywny zbieg przepisów). Podstawę wymiaru kary stanowił wobec powyższego przepis przewidujący karę najsurowszą (art. 11 § 3 kk), to jest w tym wypadku art. 224 § 2 kk, penalizujący zachowanie polegające na stosowaniu przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego do zaniechania prawnej czynności służbowej, przewidujący karę do 3 lat pozbawienia wolności. |
|||||||||||||||
☐ |
2.3. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem |
||||||||||||||
Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej |
|||||||||||||||
☐ |
2.4. Warunkowe umorzenie postępowania |
||||||||||||||
Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach warunkowego umorzenia postępowania |
|||||||||||||||
☐ |
2.5. Umorzenie postępowania |
||||||||||||||
Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach umorzenia postępowania |
|||||||||||||||
☐ |
2.6. Uniewinnienie |
||||||||||||||
Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach uniewinnienia |
|||||||||||||||
4. KARY, Środki Karne, PRzepadek, Środki Kompensacyjne i środki związane z poddaniem sprawcy próbie |
|||||||||||||||
Oskarżony |
Punkt rozstrzygnięcia |
Punkt z wyroku odnoszący się |
Przytoczyć okoliczności |
||||||||||||
Przy wymiarze kary sąd miał na uwadze ogólne dyrektywy jej wymiaru, w tym w szczególności społeczną szkodliwość czynu oraz stopień zawinienia sprawcy. W tym kontekście pamiętać należało, iż przedmiotem ochrony przepisów art. 226 § 1 kk i art. 224 § 2 kk jest prawidłowe funkcjonowanie instytucji państwowych i samorządowych, które realizowane jest poprzez zapewnienie poszanowania dla działających w ich imieniu funkcjonariuszy publicznych. Oznacza to, że działanie funkcjonariusza publicznego, podejmującego w ramach przysługującego państwu imperium prawną czynność służbową, korzysta ze szczególnej ochrony przed bezprawnym zakłóceniem. Jest to szczególnie istotne przy czynnościach o charakterze władczym, represyjnym czy egzekucyjnym, które z istoty swej stanowią dla obywatela szczególną dolegliwość, a przez to rodzą potrzebę obrony przed dojściem ich do skutku. O ile w pełni akceptowalne jest korzystanie w tym celu z przewidzianych prawem procedur, o tyle obrona przed działaniem państwa nie może być realizowana poprzez bezprawne oddziaływanie na reprezentującego go funkcjonariusza publicznego. Funkcjonariusz podejmujący w imieniu państwa określone czynności służbowe ma prawo do ich niezakłóconego i – co najważniejsze – bezpiecznego przeprowadzenia, nawet jeśli w odczuciu ich adresata jawią się one jako głęboko niesprawiedliwe czy krzywdzące. Nie sposób było w związku z tym zgodzić się z narracją obrońcy przedstawioną w mowie końcowej, wedle której funkcjonariusz policji niejako z istoty wykonywanej pracy narażony jest na zachowania wrogie, niekulturalne, czy agresywne. Z taką też sytuacją mieliśmy do czynienia w niniejszej sprawie. Oskarżony, kontestując podejmowane wobec niego czynności kontrolne, dalece wykroczył poza nakreśloną powyżej normę. Swoją złość i frustrację z tego powodu postanowił rozładować na wykonujących je policjantach. O ile przy tym na początku ograniczał się do agresji słownej, o tyle na pewnym etapie przeszedł do prób wymuszenia ich zaniechania, posługując się w tym celu groźbami uszkodzenia ciała. Tym bardziej bulwersujące było, że zachowania tego dopuścił się były funkcjonariusz policji, a fakt ten usiłował wykorzystać początkowo do skracania dystansu, następnie zaś pozwalał sobie z tego powodu na pewnego rodzaju wyniosłość pod postacią pouczania się, grożenia konsekwencjami służbowymi czy przechwalania się własnymi osiągnięciami zawodowymi. Trudno było w kategoriach okoliczności łagodzącej postrzegać uwypuklane przez obrońcę cechy osobowości oskarżonego odwołujące się do problemów z kontrolą emocji, niską tolerancją na stres i nieradzeniem sobie z sytuacjami obciążenia psychologicznego. Owszem, stwierdzenia takie zostały zawarte w opinii sądowo – psychiatrycznej, jednak zostały one przez obrońcę dobrane wyjątkowo wybiórczo. Cały obraz przedstawiał się natomiast w ten sposób, że oskarżonego cechuje niestabilność emocjonalna oraz zaburzony obraz samego siebie i własnych celów. Występują problemy z kontrolą emocji oraz skłonność do wybuchów złości i czynów gwałtownych. Jest on osobą pobłażliwą wobec siebie, ze skłonnością do obwiniania innych. Ma niską tolerancję na stres, źle znosi wszelkie sytuacje obciążenia psychologicznego. Brak mu w pełni dojrzałych sposobów i wypracowanych umiejętności radzenia sobie w sytuacjach trudnych, stresowych. Ucieka wtedy najczęściej do zachowań impulsywnych, skoncentrowanych na instrumentalnym rozładowaniu i regulowaniu nagromadzonych emocji, np. sięga po alkohol, podejmuje się działań autoagresywnych, jego zdolność do konstruktywnego radzenia sobie z emocjami jest ograniczona. Dewaluuje i źle odnosi się do autorytetów, ma tendencję do podważania ich znaczenia. Cechy te mogą uwypuklać się pod wpływem alkoholu. Przedstawiona charakterystyka legła u podstaw stwierdzenia u oskarżonego cech osobowości nieprawidłowej. Rzecz jednak polegała na tym, że choć ujawnione mankamenty obiektywnie rzecz biorąc utrudniały oskarżonemu codzienne funkcjonowanie, to jednak w kontekście tej sprawy nie były dla niego nowe czy zaskakujące. Jak podawał biegłym, z pomocy psychiatry korzystał od co najmniej 2010 r., sam też dostrzegał negatywne skutki spożywania alkoholu. Innymi słowy, ponosił zatem znaczną część odpowiedzialności za swój sposób reagowania, w szczególności anomalie wynikające ze spożycia alkoholu. Wyboru kary dokonano na drodze selekcji negatywnej. Karę grzywny i karę ograniczenia wolności uznano za nieadekwatne do charakteru czynu oraz do osoby sprawcy. Oskarżony jest rencistą, poza tym pracuje przy gospodarstwie rolnym. Właściwa zatem zdaniem sądu była w tej sytuacji kara pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby. Ten rodzaj kary był z jednej strony wystarczający do osiągnięcia swoich celów w wymiarze prewencji indywidualnej, z drugiej zaś dawał przez pewien czas możliwość nadzoru nad osobą skazanego, realizowanego w drodze dozoru kuratora. Pewnym źródłem niepewności były tutaj wnioski wynikające z opinii sądowo – psychiatrycznej, w której stwierdzono u oskarżonego występowanie zaburzeń depresyjno-lękowych połączonych ze szkodliwym używaniem alkoholu, niestabilnością emocjonalną i zaburzonym obrazem samego siebie. Okoliczność ta sama w sobie stanowiła w ocenie sądu niebezpieczeństwo ponownego wejścia w konflikt z prawem, stąd konieczność weryfikacji postawionej prognozy kryminologicznej. Dopełnieniem sankcji musiał być w takim wypadku obowiązek powstrzymania się od nadużywania alkoholu. |
|||||||||||||||
5. Inne ROZSTRZYGNIĘCIA ZAwarte w WYROKU |
|||||||||||||||
Oskarżony |
Punkt rozstrzygnięcia |
Punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu |
Przytoczyć okoliczności |
||||||||||||
Na podstawie art. 46 § 1 kk orzeczono wobec oskarżonego środek kompensacyjny w postaci obowiązku zadośćuczynienia za doznaną przez pokrzywdzonych krzywdę. Istota tego środka opiera się na założeniu, że jednym z celów procesu karnego jest rozwiązanie konfliktu pomiędzy sprawcą a pokrzywdzonym, a sposobem rozwiązania czy złagodzenia tego konfliktu jest między innymi naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem (kompensacyjna funkcja prawa karnego). Pomimo zmian konstrukcyjnych dokonanych ustawą z dnia 20.02.2015 r. (Dz. U. 2015 poz. 396), w literaturze podkreśla się, że obowiązek naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody nie utracił charakteru karnego, o czym świadczy choćby możliwość orzeczenia tego środka przez sąd z urzędu (Kodeks karny. Komentarz. red. prof. dr hab. R. Stefański, wyd. 18, 2017). Nadal więc jest to środek o charakterze mieszanym, który poprzez swą funkcję kompensacyjną realizuje także cele penalne, tyle że wskutek zmian akcenty zostały przesunięte w stronę elementów cywilistycznych. Decydując o wysokości należnego zadośćuczynienia, sąd uwzględnił cele wychowawcze wobec oskarżonego, dla których będzie ono jedyną sankcją podlegającą efektywnemu wykonaniu. Biorąc powyższe pod uwagę, za adekwatne i sprawiedliwe sąd uznał zadośćuczynienie w kwocie po 300 zł na rzecz każdego z pokrzywdzonych. |
|||||||||||||||
6. 6. inne zagadnienia |
|||||||||||||||
W tym miejscu sąd może odnieść się do innych kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia, |
|||||||||||||||
7. KOszty procesu |
|||||||||||||||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
||||||||||||||
VI. |
Na podstawie art. 627 kk oskarżonego obciążono kosztami procesu w całości. |
||||||||||||||
3. 1Podpis |
|||||||||||||||
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Grzegorz Front
Data wytworzenia informacji: